poniedziałek, 27 lipca 2015

Makeover Koszulki :)



Z racji, że ciągle robię coś robić, przerabiać , uwielbiam też zmieniać swoje t-shirty w cos innego oryginalnego , serio kiedyś z rozciągliwej czarnej bluzki na długi rękaw zrobiłam sobie minówkę ;P
Tak obciełam tuz pod pachami i doszyłam grubą gumkę w pasie. Tak o to powstała minówka, która nosiałam dobre 2 - 3 lata ;) Szejm on mi :P

Teraz wpadłam na pomysł by ze zwykłej koszulki zrobić coś co będę na prawdę lubiła nosić.  Dodać do niej co ją spersonalizuje uczyni ją unikalną.

 Tak więc sklepie o nazwie Textyl Market przeglądając męskie t-shirty , wpadłam na bardzo miły w dotyku podkoszulek :D Czysta bawełna i choć jest męski okazał się idealnie ponieważ był obcisły i lekko rozciągliwy, bardzo miękki no cóż widzicie moją miłość do niego. W dodatku to 100 % bawełny dobrej jakości i kosztował tylko jakieś 13 zł :D Tym większa była moja radość ;) Sobie kupiłam dwa i jeden mamie ;P

Tak prezentuje się moja ulubienica w stanie "surowym" ;)


Ma dość wąsko pod szyją ale mi to nie zawadza wcale zakładam do niej zawsze jakiś naszyjnik tzw "kolie" i wygląda wtedy idealnie ;)


Z mojej zeszłorocznej koszulki ( niesety szybko się zniszczyła sprała i skręciła choć prałam ją w ręku) została mi bardzo fajna kieszonka w palmy i kolorowe maziajki ;)


Żeby dobrze wyglądała jak już ją przyszyjecie na "amene" , najlepiej najpierw przymierzyć bluzkę i przypiąć kieszonkę szpilkami 





Gdy stwerdziłam już że miejsce na kieszonkę jest juz idealne , wiełam dopasowaną kolorystycznie blado różową nitkę i przyszyłam kieszonkę ręcznie .


Przy takiej pracy Pamiętajcie :

1. Jeśli koszulka jest rozciągliwa dobierać najlepiej również rozciągliwy materiał na kieszonkę.
2. Jesli koszulką jest mało rozciągliwa możecie wybrać do niej tak na prawdę każdy rodaj materiału na kieszonkę.
i ostatnie ale najważniejsze 

3. Jeśli kieszonką jest sztywna i dość gruba , przyszywając ją do rozciągliwego materiału robić to dość luźno , mam na myśli to , żeby gdy koszulka leży płasko kieszonka lekko odstawała. W ten oto sposób nie będzie to źle wyglądać gdy założysz ją na siebie, a koszulka się rozciągnie :)



Następną rzeczą jaką zrobiłam ze swoją bluzką było podwinięcie i przyszycie rękawów


Tak więc na tym zakończyłam swoją pracę :)

A oto jej rezultat ;)



poniedziałek, 20 lipca 2015

Jak zrobić nowy klosz do lampki? :)



Był to dzień jak co dzień przyszłam z pracy oporządziłam swoje "gospodarstwo domowe", oraz siebie w końcu przyszedł czas na odpoczynek i kiedy usiadłam do czytania książki ( w sowim kochanym fotelu :D ) sięgnęłam by włączyć swoją lampkę, która stoi obok fotela i rozświetla mi wieczory przy książce ;) kiedy nagle mnie olśniło,  sierdziłam, że jest najzwyczajniej w świecie nudna, i z tej racji muszę koniecznie COŚ z nią zrobić. Była jedno kolorowa błękitna a klosz miał kolor jak zamglone niebo, o taka ... to ta wskazana paluchem...
( tak na marginesie, z drugą też coś niebawem zrobię ;)




(zdjęcie nie oddaje jej bladości ale uwiążcie, że materiał jest taki płowy, bękitno-szary) a, takiego kolory nie lubię , bo przywodzi na myśl niebo przed deszczem. Jednakże nie rozwodząc się nad moimi upodobaniami co do kolorów nieba, postanowiłam zmienić w niej klosz na początku chciałam kupić po prostu nowy. W PEPCO są takie do kupienia po jakieś 6 zł, ale zaraz potem przyszła mi do głowy myśl, " no ale po co przepłacać?? " :)
Tak więc wyciągnęłam wszystkie materiały jakie miałam w domu i znalazłam idealny do odmiany mojej felernej lampki :P


Po pierwsze : zmierzyłam ją wzdłuż i w szerz, do każdego wymiaru dodałam z każdej strony po ok 1,5 cm zakładu. Wycięłam wg. tego prostokąt.




Po drugie: zdarłam z klosza stary materiał by został sam stelaż czyli plastikowa "obwódka" metalowe części stabilizujące, jak widać tam po niżej.



























Gdy miałam już możliwość by zacząć pracę, z rozebranym do naga kloszem, wyprasowałam materiał i zaczęłam go przyklejać za pomocą gorącego kleju.
Trzeba to robić uważnie, tak by nie wychodzić po za materiał, ponieważ po zakończeniu pacy będzie to widać, gdy zapali się w światło.




 


Oto rezultat pracy mojej :)


Sposób łatwy i szybki , a sporo zmienia :)


Tak wygląda mój kącik czytelniczy :) 
Z tłem komponuje się moja nowa-stara lampka :)





CZEKAM NA WASZE OPINIE JAK WAM SIĘ PODOBA??


POZDRÓWKA :)